Widziałem na żywo wiele rajdówek, ale Subaru Impreza, którym jeździli Colin McRae i Krzysztof Hołowczyc to chyba najpiękniejsze, najwścieklejsze i najbardziej niesamowite auto rajdowe, jakie stworzono w czasach nowożytnych (Grupa B to starożytność). Najlepiej widać to na zdjęciach Marcina Kwiatkowskiego. Dzisiaj po asfaltach już się tak nie jeździ…