…piszę do Ciebie list. Czuję się dość nieswojo. To mniej więcej tak, jakbym pisał do tasiemca, glisty albo innego pasożyta, który żeruje na i tak już schorowanym organizmie, jakim jest sieć polskich ulic i dróg. Mam jednak do Ciebie kilka spraw, więc poświęć proszę chwilę, przeczytaj i pomyśl.
Tag: BEZPIECZEŃSTWO
Kiedyś było dużo gorzej (galeria)
Nie wiadomo dokładnie, kiedy doszło do pierwszego wypadku samochodowego, ale jedno jest pewne. Doszło do niego bardzo szybko. Takie tragedie były, są i będą nieodłączną częścią drogowego krajobrazu. Dzisiaj rozbite auto nie robi na nikim wrażenia, ale gdy ogląda się fotografie z karamboli z początku ubiegłego wieku, wniosek jest jeden: niech żyje postęp techniczny! Dzisiaj…
Drogi coraz lepsze, ale kraj wciąż dziki
Zawsze myślałem, że najgorsza jest jazda po mieście. Tu ktoś zajedzie drogę, otrąbi i zwyzywa, tam zaśpi na światłach albo stanie na środku skrzyżowania. Uważałem, że wyjazd w trasę jest formą relaksu i nagrodą za godziny spędzone w korkach. Ostatnie kilka lat uświadomiło mi, jak bardzo się myliłem.
Betonowa egzekucja
Od lat głośno mówi się o wycince rosnących przy drogach drzew. Konfrontacja rozpędzonego samochodu z taką przeszkodą to prawie zawsze wyrok śmierci dla kierowcy i pasażerów. Bardzo podobnie jest w przypadku uderzenia w betonowy słup. Takich latarni stoją przy polskich drogach tysiące…
Dzień jak co dzień
W końcu! Dzisiaj mam luźny dzień. Zajmę się samochodem, pozałatwiam kilka spraw na mieście i odetchnę trochę za kierownicą. W końcu nie ma nic przyjemniejszego niż relaks za kółkiem. Pogoda ładna, czasu dużo, co może pójść nie tak?
Śmierć waży 70 ton
Niestrzeżony przejazd. Żadnych szlabanów czy sygnalizacji świetlnej, jedynie marnie wyglądający znak STOP. Zatrzymujesz się? Przyznaj się, że nie. Przecież nikt nawet nie zwalnia. Niestety co jakiś czas dowiadujemy się o kolejnym wypadku, w którym pasażerowie samochodu byli bez szans. Tak wygląda nierówne starcie lokomotywy z samochodem osobowym…
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.